Dnia 14 sierpnia 1980 r. pracownicy Stoczni Gdańskiej rozpoczęli strajk. Domagali się przywrócenia do pracy zwolnionej Anny Walentynowicz. Postulowano również, aby władze podniosły płace i upamiętniły robotników zamordowanych podczas protestów w grudniu 1970 r. Do strajku w Stoczni Gdańskiej przyłączyły się niemal wszystkie okoliczne zakłady. 16 sierpnia 1980 r. stoczniowcy stworzyli Międzyzakładowy Komitet Strajkowy, na którego czele stanął Lech Wałęsa. Następnie członkowie MKS stworzyli 21 postulatów do władzy. 31 sierpnia 1980 r. stoczniowcy i rząd doszli do porozumienia. Lech Wałęsa jako przywódca MKS i wicepremier Mieczysław Jagielski podpisali porozumienie. W porozumieniu zawarto m.in. zgodę na utworzenie niezależnych samorządowych związków zawodowych.
Początkowo władze nie chciały zaakceptować 21 postulatów. Obawiano się jednak, że strajki rozpoczną się także w innych regionach, dlatego większość żądań została uznanych.