W czasach gomułkowskich w Polsce panowała jako taka stabilizacja. Priorytetowe potrzeby obywateli były zaspokojone. Każdy miał zapewnioną bezpłatną opiekę zdrowotną i darmowe leki. Każdy obywatel miał również dostęp do darmowej edukacji. Państwo zapewniało także opiekę socjalną, ale nie każdy w jednakowym stopniu z niej korzystał. Lepszy dostęp do „socjalu” mieli członkowie partii, urzędnicy i wykwalifikowani robotnicy.
Mimo tych paru zalet, na półkach w sklepach wciąż brakowało produktów. W związku z tym w wybrane dni tygodnia ludzie nie mogli kupować wyrobów mięsnych. Na otrzymanie mieszkania Polacy czekali wiele lat. Problematyczne były również podróże zagraniczne. Przeciętny obywatel nie miał możliwości wyjazdu na Zachód.
Obecnie obywatele Polski również mają bezpłatną opiekę w ramach NFZ, jednak leki nie są już darmowe. Jest też większy wybór co do miejsca leczenia, ponieważ funkcjonują także prywatne podmioty lecznicze.
Każdemu mieszkańcowi Rzeczypospolitej przysługuje darmowa edukacja aż do ukończenia studiów. W Polsce współcześnie funkcjonują różne programy socjalne, np. 500 plus. Bezrobotni otrzymują zasiłki. Aktualnie sklepy pełne są artykułów przemysłowych i spożywczych, a ludzie mają różnorodny wybór. Polacy mogą podróżować po całym świecie. Najłatwiejsze jest poruszanie się w obrębie państw Unii Europejskiej, gdzie nie ma kontroli granicznych.
Warto pamiętać, że za czasów gomułkowskich Polacy mieli ograniczony dostęp do informacji z Zachodu. Jedynym radiem, z którego płynęły rzetelne informacje, było radio Wolna Europa.