Według Andrzeja Stoffa, przedstawienie świata w antyutopii powinno skłonić jednostkę do zrozumienia zagrożenia wynikającego z tej wizji. Wiersz Zbigniewa Herberta można interpretować jako poetycką reprezentację antyutopii, gdyż wyrafinowana ironia stosowana przez poetę skutecznie pomaga ujawnić to zagrożenie. Herbert maluje obraz świata kształtowanego na potrzeby władzy. Ornamentatorzy, czyli poeci podporządkowani władzy, prezentują idealny świat, gdzie unoszą się aniołki, słońce kwitnie, a wszystko, co zakłóca tę idylliczną scenerię, co jest mroczne, musi być zamalowane, najlepiej różowym kolorem, aby uzyskać słodki i piękny efekt. Kolor różowy kontrastuje w wierszu z ciemnością, ukazując, że świat nie jest tak uroczy, jak go przedstawiają ornamentatorzy.
W świecie totalitarnym jednostka nie ma wpływu na rozwój wydarzeń, jest zmuszona ulec miażdżącej sile propagandy i „ozdabiaczy” świata. Choć szary mur więzienia może być „zamalowany na różowo”, to jednak istnieje i stanowi zagrożenie dla tych, którzy odmawiają akceptacji obrazu świata narzucanego przez reżim totalitarny. Ci, którzy pragną być wolnymi jednostkami, muszą stawić czoło temu niebezpieczeństwu.
Wiersz „Ornamentatorzy” Herberta, poprzez zastosowanie ironii, skutecznie obrazuje antyutopię, ukazując fałszywość, deformację i zagrożenie płynące z idealizowanych wizji świata stworzonych przez „ozdabiaczy” podporządkowanych władzy.