Stosunek Pana Młodego do żony oddają następujące słowa:
„A ty z twoim sercem złotem
nie zgadniesz, dziewczyno–żono,
jak mi serce wali młotem,
jak cię widzę z tą koroną,
z tą koroną świecidełek,
w tym rozmaitym gorsecie,
jak lalkę dobytą z pudełek
w Sukiennicach, w gabilotce:
zapaseczka, gors, spódnica,
warkocze we wstążek splotce;
że to moje, że to własne,
że tak światłem gorą lica!”
Dla Pana Młodego małżeństwo z chłopką jest próbą ucieczki od przytłaczającego go życia w mieście, o tamtym życiu mówi: „wszystko było szare, stare”. Życie na wsi zaś pociąga go swoim spokojem, panującą ciszą, bliskością przyrody. Wyznając miłość swojej żonie, odwołuje się do jej zewnętrznych cech, głównie do wyglądu, jest w nią zapatrzony jak w piękny obraz, porównuje Pannę Młodą do lalki w gablocie. Można powiedzieć, że Pan Młody jest oczarowany życiem na wsi, ale skupia się jedynie na pozytywach wynikających z tego faktu, żyje wyobrażeniami. Nie dopuszcza do siebie obrazu prawdziwej rzeczywistości.
Chłopomania to fascynacja środowiskiem wiejskim, zwykle przesadna. Nurt ten pojawił się wśród młodopolskiej inteligencji zmęczonej miejskim trybem życia. Życie na wsi, pracę na roli i kulturę ludową widziano jako źródło sił witalnych i szansę na odrodzenie. Przejawem chłopomani było małżeństwo ludowo–inteligenckie (np. Włodzimierza Przerwy–Tetmajera, Lucjana Rydla).