Polityka zagraniczna Polski po zamachu majowym skierowana była na dwa cele: uzyskanie wsparcia Francji i Wielkiej Brytanii wobec zagrożenia ze strony Niemiec oraz utrzymanie przyjaznych stosunków z ZSRR. Polska prowadziła intensywną dyplomację, aby uzyskać sojuszników i gwarancje bezpieczeństwa, m.in. poprzez akces do Ligi Narodów, podpisanie paktu o nieagresji z ZSRR oraz podpisanie układu o przyjaźni i nieagresji z Rumunią, Czechosłowacją i Łotwą. W polityce wschodniej Polska dążyła do utrzymania dobrych stosunków z ZSRR, m.in. poprzez zawarcie układu o nieagresji i handlu, jednakże w polityce zachodniej Polska nie była w stanie uzyskać realnego poparcia ze strony Francji i Wielkiej Brytanii przed wybuchem II wojny światowej.
Po zamachu majowym władzę w Polsce objął rząd sanacji pod kierownictwem Józefa Piłsudskiego, który od 1926 roku był faktycznym dyktatorem kraju. Piłsudski dążył do wzmocnienia pozycji Polski w Europie poprzez prowadzenie aktywnej polityki zagranicznej i nawiązanie sojuszów z krajami europejskimi. W polityce wschodniej Polska dążyła do utrzymania dobrych stosunków z ZSRR, który był postrzegany jako potencjalny sojusznik wobec Niemiec. W polityce zachodniej Polska starała się uzyskać poparcie Francji i Wielkiej Brytanii wobec Niemiec, jednakże bezskutecznie. W chwili wybuchu II wojny światowej Polska była osamotniona i nie posiadała sojuszników gotowych jej obronić.