Gabriel Narutowicz został wybrany na prezydenta Polski w grudniu 1922 roku, jako kandydat niezależny popierany przez lewicę. Wybór Narutowicza spotkał się z silnym sprzeciwem ze strony skrajnej prawicy, w tym m.in. z ONR, endecji i mniejszościowych ugrupowań narodowych. Napięcia polityczne osiągnęły swój szczyt podczas uroczystości zaprzysiężenia prezydenta 16 grudnia 1922 roku, kiedy to został on zastrzelony przez fanatycznego nacjonalistę Eligiusza Niewiadomskiego. Było to pierwsze zabójstwo polityczne w historii II Rzeczypospolitej.
Gabriel Narutowicz, wybitny naukowiec, został wybrany na prezydenta Polski w grudniu 1922 roku jako kandydat niezależny popierany przez lewicę. Jego wybór spotkał się z ostrą krytyką ze strony skrajnej prawicy, która zarzucała mu brak patriotyzmu i wierności narodowej. Narutowicz był jednym z pierwszych Polaków, którzy w wyborach prezydenckich zdobyli poparcie głównie dzięki swojemu autorytetowi naukowemu i społecznemu, a nie przynależności do partii politycznej. Polityczne napięcia osiągnęły szczyt w dniu zaprzysiężenia prezydenta, kiedy to Eligiusz Niewiadomski, fanatyczny nacjonalista, zastrzelił go w gmachu Sejmu. Zabójstwo Narutowicza stanowiło ostrzeżenie przed możliwym rozwojem polityki lewicowej w Polsce, a także oznaczało początek radykalizacji życia politycznego i społecznego w II Rzeczypospolitej.