Początkowo konsekwencje były mało widoczne, jako że było to narzędzie dość rzadko stosowane. Wiek XVIII był jednak okresem kompletnego rozkładu państwa polskiego, gdzie liberum veto stosowano na porządku dziennym. Doprowadziło to do niemożliwości przeprowadzania jakichkolwiek reform czy podejmowania decyzji ważnych dla istnienia i funkcjonowania państwa. W całym XVIII wieku tylko jeden sejm doszedł do skutku za panowania dynastii saskiej.
Liberum veto pozwalało każdemu posłowi unieważnić całą sesję sejmu. Mógł to zrobić z jakiegokolwiek powodu, nie musiał go nawet podawać. Początkowo było to dość rzadko stosowane, a jeśli jakiś poseł zamierzał sięgnąć po ten instrument, to inni go przekonywali, że nie warto. Jednak w XVIII wieku Polska stała się areną dla interesów wielkich mocarstw, a samo państwo było w drastycznie słabej pozycji, wymęczone wieloletnimi wojnami (potop szwedzki, powstanie Chmielnickiego).
Szlachta zaczęła być więc przekupywana, żeby zrywać sejm, na którym miały zapaść decyzje niepomyślne dla jakiegoś z mocarstw, które traktowały Rzeczpospolitą jako swoją strefę wpływów. Tym samym praktycznie każdy sejm, który miał podjąć ważne decyzje, był zrywany – zawsze jakiemuś mocarstwu nie pasował plan podjęcia jakieś decyzji. Doprowadziło to do tego, że w XVIII wieku polski sejm nie był w stanie podjąć praktycznie żadnej decyzji – liberum veto unieważniało całe posiedzenie, a nie tylko jego fragment. Jest to jedna z przyczyn, jaka później doprowadziła do upadku państwa oraz czasu zaborów.