Stosunek Lutra do papieża był negatywny. Twierdził, że papież nie da nikomu tyle, ile naprawdę daje Bóg. Twierdził, że papież oszukuje wiernych i za jego namowami człowiek zamiast do nieba, trafia prosto do piekła. Twierdził również, że najważniejszą lekturą dla chrześcijanina powinna być Biblia, a nie dokumenty i księgi wydawane przez papieża. Krytykuje kreowany przez papieża system nauki w seminariach, który powoduje, że nawet duchowni nie znają dobrze Ewangelii.
Luter często otwarcie krytykował papieża. Uważał, że jest on bardziej handlarzem niż duchownym. Otarta krytyka papieża przysporzyła mu wielu wrogów.