Polska produkowała więcej żywności niż potrzebowała. Na zachodzie było dokładnie odwrotnie: szybki przyrost ludności spowodował, że tej żywności brakowało i bardzo szybko drożała. Wobec tego dwie części Europy zaczęły ze sobą współpracować. Wschód (głównie Polska) eksportowała na zachód jedzenie i importowała wyroby rzemieślnicze, zachód natomiast na odwrót. Przełożyło się to na wzbogacenie się państwa polskiego. Jak wiemy, Polskę nazywano spichlerzem Europy, ponieważ sprzedawała ogromne ilości zboża, co przekładało się na rozwój rolnictwa i handlu.
Na zachodzie Europy gwałtownie zwiększała się liczba ludności. W związku z tym państwa nie były w stanie wyprodukować potrzebnej ilości żywności. Jedzenie stawało się coraz droższe – droższe nawet niż wyroby rzemieślnicze. W związku z tym zaczęto importować zboże z Polski, która miała go pod dostatkiem.