Szwedzi nie zachowywali się tak, jak początkowo oczekiwała od nich polska szlachta. Łupili i mordowali, zagrabiali polskie skarby (także kościelne) i wywozili je do swojego kraju. Żołnierze mieli za nic katolicką wiarę Polaków i postanowili zdobyć jasnogórski klasztor paulinów.
Szturm na Jasną Górę okazał się klęską – kilkuset obrońców zdołało ochronić świątynię przed oblężeniem. Mimo sakralnego przeznaczenia klasztor uzbrojony był w armaty, a otoczenie wokół niego było dobrze ufortyfikowane na polecenie króla Zygmunta III Wazy. Wkrótce armia szwedzka musiała uciekać przed odsieczą polskich chłopów.