Armia Rzeczpospolitej nie mogła poradzić sobie ze Szwedami, którzy opanowali Pomorze. Przede wszystkim mieli słabą i źle wyszkoloną armię – osłabioną po poprzednich starciach. Wojska szwedzkie prowadził Gustaw II August, który był znakomitym dowódcą i reformatorem.
Mimo wygranej bitwy pod Oliwą w 1627 roku i bitwy pod Trzcianą w 1629 roku Rzeczpospolita była przegraną stroną tego konfliktu: rozejm przyznał Szwedom prawo do pobierania cła z handlu morskiego, a także do zajęcia większości Inflant i pruskich portów.