Szlachta oczekiwała, że władca będzie rozumiał język polski lub chociaż słowiański (za zaletę poczytywano znajomość języka czeskiego przez Ernesta Habsburga). Oczekiwano również tego, aby król nie powodował niepotrzebnego zagrożenia zewnętrznego oraz nie miał ambicji do stworzenia monarchii dziedzicznej. Zasoby sprzyjające walce o panowanie w basenie Morza Bałtyckiego były za to bardzo cenione, tak jak w przypadku Henryka Walezego.
Szlachta największe niepokoje wiązana z cesarzem oraz władcą Rosji. Obawiano się silnej władzy jednostki, ponieważ mogła ona powodować zagrożenie dla demokracji szlacheckiej.
Ewentualna bariera językowa była tym, co wpływało na ocenę danego kandydata do tronu. Choć ostatecznie nie przeszkodziło to w wyborze Henryka Walezego, który miał szereg innych zalet ważniejszych dla szlachty.