Stanowe społeczeństwo feudalne przestało istnieć na rzecz społeczeństwa ludzi wolnych, mogących decydować o swoim miejscu zamieszkania czy pracy. Wraz z rozwojem fabryk ugruntowała się pozycja burżuazji przemysłowej.
Drobni przedsiębiorcy oraz przedstawiciele inteligencji ukształtowali grupę drobnomieszczańską.
Chłopi, którzy nie znaleźli zatrudnienia na wsi wraz z rzemieślnikami, którzy utracili pracę przez tanią produkcję maszynową, zaczęli tworzyć zupełnie nową klasę społeczną – robotników. Do tej grupy zaliczano także mało wykwalifikowanych robotników okresowych, ale też cieszący się szacunkiem mechanicy czy technicy.
Warunki życia i pracy robotników były bardzo ciężkie. Umowy chroniły pracodawcę, a nie pracowników fabryk – prowadziło to do wykorzystywania ich do granic możliwości. Głodowa wypłata, praca po kilkanaście godzin dziennie, w niebezpiecznych warunkach, bez możliwości negocjacji powodowała stopniową degenerację i pauperyzację środowiska robotniczego.