Poeta czuje, że jest kimś większym niż pozostali, widzi i wie więcej („tak by nam się serce śmiało/ do ogromnych, wielkich rzeczy, / a tu pospolitość skrzeczy”). Uważa także, że należy do wyższej warstwy społecznej, pozwala sobie na drwiny z chłopów. Jest przedstawicielem dekadentyzmu, nazywa siebie przeklętym. Jest wrażliwy, kieruje się wyobraźnią, snami.
Dekadentyzm to postawa ukształtowana na gruncie przekonania, że świat zmierza ku nieuchronnej katastrofie. Dekadentyzm charakteryzował się negacją wartości, pesymizmem, niezgodą na świat, niechęcią do działania, odczuciem melancholii, uczuciem pustki, bezradności i pragnieniem śmierci.