Stańczyk wprost wymienia Polskę na początku rozmowy i od razu w weselnikach weselnych widzi odbicie ówczesnego narodu. Rozmawiają o strukturze narodu, Dziennikarz mówi: „Trzeba by do służby narodu błaznów całego zastępu”. Wspominają wielkość kraju i następstwo pokoleń, które zostawia brzmię: „Wina ojca idzie w syna”.
W Weselu przenikają się dwa plany: realistyczny i fantastyczny. Poziom realistyczny to wydarzenia weselne. Pierwiastek fantastyczny wprowadzony jest dzięki zaproszeniu chochoła i pojawiającym się symbolicznym postaciom: Stańczyk, Wernychora, Zawisza Czarny, Jakub Szela. Dramat Wyspiańskiego jest dramatem realistyczno-symbolicznym.