Ostatnie sceny skupiają wszystkie nagromadzone wcześniej symbole: róg ofiarowany przez Wernyhorę już nie zwoła nikogo do czynu, bo został zgubiony i stał się symbolem postawienia wyżej sprawy prywatnej niż narodowej. Do chochołowego tańca zostają włączone wszystkie postacie, które naznaczone są piętnem spotkań z widmami. Sama scena ma nastrój oniryczny, magiczny i rytualny, zaczyna się od wyznaczenia kręgu zbierającego symboliczny obraz polskiego społeczeństwa.
Symbolizm u Wyspiańskiego polega na spiętrzeniu symboli (chochoł, róg, dzwony, krzyż) oraz na włączeniu mitu w strukturę utworu. Sprawia to, że dramat ma uniwersalną wymowę. Ważne jest to, że symbole wyrażone są poprzez obrazy i muzykę. Muzyka narzuca rytm, często jest to rytm tańca – celem tych zabiegów jest wywołanie nastroju powtarzalności, monotonii. Więcej na ten temat możesz przeczytać w książce Marii Podrazy-Kwiatkowskiej Literatura Młodej Polski.