Słowa, które powtarzają się w wierszu to: „Tu nic nie ma”, „Tam nic nie ma”, „tu nic więcej nie ma”.
Powtarzające się wypowiedzi utwierdzają zwiedzających w przekonaniu, że grobowiec Dantego w Rawennie nie jest w istocie obiektem szczególnie godnym zainteresowania. Nie ma tam atrakcji, na jakie niektórzy mogli czekać – to jedynie dowód zwycięstwa śmierci na życiem i na to, że nawet po najwybitniejszym poecie pozostaną wyłącznie szczątki tak jak po każdym innym człowieku. Tadeusz Różewicz nawiązał do horacjańskiego motywu exegi monumentum, ponieważ tylko poezja jest w stanie zapewnić artyście częściową nieśmiertelność.
Powtarzające się słowa wyrażają niezadowolenie wycieczki i potwierdzają przeświadczenie, że ludzkie groby nie są niczym ciekawym. Każdy kiedyś umrze i pozostaną po nim wyłącznie szczątki, które nie zasłużą na szczególną uwagę zwiedzających. O wiele ciekawszą pamiątką po Dantem są jego dzieła.