Wojna Rzeczypospolitej ze Szwecją w latach 1655-1660, znana także jako potop szwedzki, była skutkiem szwedzkich dążeń do dalszej ekspansji oraz narzucenia swojej władzy i wpływów w obszarze nadbałtyckim. Rywal rzeczypospolitej miał silną flotę i dobrze wyszkoloną, karną armię. Korzystając tych przewag, król Karol X Gustaw dążył do poszerzenia kontrolowanego terytorium i zabezpieczenia obszarów kluczowych dla handlu.
W momencie wybuchu wojny Rzeczpospolita Obojga Narodów była osłabiona wewnętrznie. Miała problemy związane z korupcją, konfederacjami szlacheckimi, sporami politycznymi i słabą, nieopłaconą armią, której podstawę stanowiło niezorganizowane pospolite ruszenie. To sprawiło, że była podatna na agresję ze strony silnego sąsiada.
Niektórzy polscy magnaci, tacy jak Janusz Radziwiłł, mieli swoje własne ambicje terytorialne i dążyli do wzmocnienia osobistych pozycji na arenie politycznej. Wprowadzenie wojsk szwedzkich do Rzeczypospolitej było często wynikiem porozumień między Szwecją a magnatami, zwłaszcza litewskimi, którzy widzieli w tym szansę na zrealizowanie swoich interesów. Zdradzieccy szlachcice przyłączali się do sił Karola X Gustawa, napędzając w ten sposób ruchy separatystyczne.
Konflikt religijny między katolikami a protestantami stanowił jeden z ważniejszych z czynników, które przyczyniły się do tej wojny. Szwecja, jako państwo protestanckie, miała motywacje religijne, aby osłabić katolicką Rzeczpospolitą.
Wojna Rzeczypospolitej ze Szwecją w latach 1655-1660 była wynikiem ekspansjonizmu Szwecji, słabości wewnętrznej Rzeczypospolitej, kryzysu politycznego, ambicji magnatów i napięć religijnych. Te czynniki spowodowały destabilizację regionu i wybuch katastrofalnego dla Polski konfliktu.