Francja stawiała tak zwanych wrogów republiki przed sądem, który mógł orzec tylko dwa wyroki: uniewinnienie lub karę śmierci przez ścięcie na gilotynie. Czas panowania jakobinów nazywamy wielkim terrorem, ponieważ każdy, nawet człowiek niewinny, mógł się obawiać o swoje życie.
Wrogami rewolucji byli nie tylko ci, którzy otwarcie krytykowali nowy ład. To też ci, którzy byli o to podejrzewani. Niestety na skutek niesprawiedliwych wyroków bardzo często ścinani byli niewinni ludzie.