Tadeusz Kościuszko nie chciał pozwolić na to, by powstanie wybuchło zbyt szybko. Zdawał sobie sprawę z tego, że polska armia w porównaniu z wojskami wroga jest nieliczna i niewyszkolona. Stworzenie armii z prawdziwego zdarzenia wymagało wysiłku i przede wszystkim czasu.
Kościuszko planował stopniowy pobór chłopów do wojska, niezbędny trening i zapewnienie im godnego uzbrojenia. Dopiero potem można było myśleć o wznieceniu powstania.
Po upadku insurekcji kościuszkowskiej, Tadeusz Kościuszko został schwytany przez Rosjan i osadzony w twierdzy w Petersburgu. W 1796 roku został wypuszczony na wolność dzięki zabiegom przyjaciół, jednak musiał opuścić Rosję i udał się na emigrację. Następnie przebywał w Szwajcarii, Francji i Stanach Zjednoczonych. Tam brał udział w walkach o wolność podczas wojny z Wielką Brytanią, m.in. w bitwie pod Saratogą.