Podczas rewolucji francuskiej część elit rewolucyjnych uważała Kościół katolicki za wroga rewolucji, gdyż był on jedną z najpotężniejszych instytucji w przedrewolucyjnej Francji. Posiadał ogromne posiadłości ziemskie, cieszył się przywilejami i posiadał własne systemy sądownicze. Niektórzy rewolucjoniści uważali, że jest to sprzeczne z ideą równości i sprawiedliwości, która miała obejmować wszystkich ludzi. Dla innych instytucja Kościoła kojarzyła się z dawnym porządkiem rzeczy i hierarchią władzy, gdyż to właśnie z nadania boskiego pochodziła władza królewska. Kościół katolicki miał silny wpływ na umysły ludzi i był odpowiedzialny za szerzenie doktryny religijnej, co uważano za metodę utrzymania konserwatywnych wartości i nierówności społecznych, tym samym stanowił przeszkodę dla osiągnięcia republikańskiego porządku społecznego i demokratycznych zmian.
W wyniku tych przekonań, w trakcie rewolucji francuskiej doszło do radykalnych działań wobec Kościoła katolickiego. W 1789 roku ogłoszono Cywilną Konstytucję Kleru, która naruszała tradycyjne przywileje Kościoła i podporządkowywała go władzy państwowej. Następnie w okresie rządów Jakobinów doszło do dalszej sekularyzacji, prześladowań duchownych i ograniczenia wpływu Kościoła. Wiele świątyń zostało zamkniętych, a majątki kościelne skonfiskowane.