Napisz jak obaj bohaterowie rozumieją szczęście. Oceń ich postawy.
Gustaw przeżywa swoje nieszczęście w miłości. Uważa, że lepiej nie znać tego uczucia w ogóle niż tak cierpieć jak on. Dlatego mówi: „Kto miłości nie zna, ten żyje szczęśliwy, /I noc ma spokojną, i dzień nietęskliwy”. Według mnie Gustaw w swoim nieszczęściu czuje się szczęśliwy. Chodzi mi o to ze człowiek, któremu nie podobna się jego sytuacja życiowa, działa, aby ją zmienić. Tymczasem Gustaw wciąż odnowa rozdrapuje swoje rany i roztrząsa swoje nieszczęście. Ksiądz natomiast, wydaje się być spełnionym człowiekiem. Pełni swą posługę kapłańską, mieszka w małym domku z dziećmi. Próbuje je wychować na dobrych ludzi. Stara się nie rozmyślać o nieszczęściach, które go w życiu spotkały – śmierć rodziców, żony, dwójki dzieci. Uważa, ze życie należy poświęcić dla dobra innych: „Człowiek nie jest stworzony na łzy i uśmiechy, /Ale dla dobra bliźnich swoich, ludzi.” Taka postawa bardziej mi odpowiada. Lepiej jest działać i coś robić niż wciąż rozpaczać nad przeszłością.
Ksiądz jest ojcem rodziny. Jego życie toczy się wokół domu dzieci i posługi kapłańskiej. Wydaje się być spełnionym człowiekiem. Stara się nie rozmyślać o nieszczęściach, które go w życiu spotkały – śmierć rodziców, żony, dwójki dzieci. Uważa, że życie należy poświęcić dla dobra innych: „Człowiek nie jest stworzony na łzy i uśmiechy, /Ale dla dobra bliźnich swoich, ludzi.” Natomiast Gustaw to młody człowiek, który przeżywa wielka niespełnioną miłość. Jest nieszczęśliwy, ale nie próbuje z tym uczuciem walczyć. Narzeka tylko, że „Kto miłości nie zna, ten żyje szczęśliwy, /I noc ma spokojną, i dzień nietęskliwy”.
Według mnie, postawa Księdza jest słuszna natomiast Gustaw zatracił się w swoim nieszczęściu a to doprowadziło go do śmierci.