Napisz, jak postrzegają się Gustaw i Ksiądz siebie nawzajem? Czy jest możliwe porozumienie między nimi?
Ksiądz cierpliwie i z uwagą słucha opowieści Gustawa. Zachowuje zdrowy rozsądek. Traktuje Gustawa ze spokojem i szacunkiem. Tłumaczy, że zawsze jest nadzieja i że trzeba szukać różnych sposobów wyjścia z trudnej sytuacji. Uważa, że „Człowiek nie jest stworzony na łzy i uśmiechy, / Ale dla dobra bliźnich swoich, ludzi”. Ksiądz, który również stracił ukochaną żonę, nie rozumie Gustawa,który rozpacza po utracie ukochanej. Duchowny twierdzi: „Że kiedy co się stało i już nie odstanie, /Potrzeba w tym uznawać wolą Pana Boga”. Nie należy rozdrapywać starych ran, tylko próbować żyć dalej.
Porozumienie zawsze jest możliwe. Warunkiem jest tylko uważne słuchanie rozmówcy. W tym przypadku –mimo największych chęci Księdza rozmowa toczy się dwoma torami – Ksiądz mówi jedno („ja swoje a on swoje – nie widzi, nie słucha”) a Gustaw, jest tak zaaferowany swoim nieszczęściem, chęcią zemsty, że nie słucha, co do niego się mówi.
Porozumienie zawsze jest możliwe. Warunkiem jest tylko uważne słuchanie rozmówcy. W tym przypadku – mimo największych chęci Księdza rozmowa toczy się dwoma torami – Ksiądz mówi jedno („ja swoje a on swoje – nie widzi, nie słucha”) a Gustaw, jest tak zaaferowany swoim nieszczęściem, chęcią zemsty, że nie słucha, co do niego się mówi.
Ksiądz cierpliwie i z uwagą słucha opowieści Gustawa. Zachowuje zdrowy rozsądek. Traktuje Gustawa ze spokojem i szacunkiem. Tłumaczy, że zawsze jest nadzieja i że trzeba szukać różnych sposobów wyjścia z trudnej sytuacji. Uważa, że „Człowiek nie jest stworzony na łzy i uśmiechy, / Ale dla dobra bliźnich swoich, ludzi”. Ksiądz, który również stracił ukochaną żonę, nie rozumie Gustawa,który rozpacza po utracie ukochanej. Duchowny twierdzi: „Że kiedy co się stało i już nie odstanie, /Potrzeba w tym uznawać wolą Pana Boga”. Nie należy rozdrapywać starych ran, tylko próbować żyć dalej.