Jakie skojarzenia budzą u poety zjawiska przyrodnicze spotkane w czasie podróży.
W wielu sonetach poeta opowiada o morzu. Raz jest to potężna niszcząca siła, która nie zważając na nic, zabiera ludzkie życia. Wówczas wywołuje ona u poety uczucie zwątpienia i nastrój depresyjny. Człowiek zdaje sobie sprawę, że nie dość, że jest maleńka cząstka w rękach potężniejszej siły, a z drugiej strony uświadamia sobie, że jest człowiekiem samotnym – nie ma się nawet z kim pożegnać – to wywołuje u niego tak głęboki smutek, że wpada w stan depresyjny. Innym razem w „Ajudahu” – jest już pogodzonym z życiem człowiekiem. Zdaje sobie sprawę z tego, że gwałtowne namiętności, które targają jego sercem, są chwilowe. Trzeba je przeczekać, przemyśleć, poobserwować a wtedy będzie można je wykorzystać do stworzenia pięknej poezji, która zapewni mu nieśmiertelność.
Burza – opisy gwałtownej siły morza powodują smutek i stany depresyjne
Ajudah – morze jest pretekstem do rozmyślania nad gwałtownością uczuć i namiętności w życiu ludzkim