Państwo komunistyczne prześladowało kościół katolicki, wykorzystując antykościelną propagandę, aresztowania duchownych czy tworzenie podporządkowanego władzy ruchu księży patriotów. Podczas polskiego Października represje zelżały, przywrócono również wolności religijne. Po zakończeniu polskiego Października nagonka rozpoczęła się na nowo.
Kościół katolicki i partia komunistyczna nie były ze sobą kompatybilne. W kościele najważniejsze były zasady moralności, podczas gdy władza uważała za dobre wszystko, co pomagało budować socjalizm – nawet sprzeczne z zasadami moralności, jak kłamstwo czy przemoc. Równocześnie kościół stanowił jedyne miejsce oporu przeciw władzy po zlikwidowaniu legalnej opozycji.