Wzrost wydobycia metali szlachetnych, takich jak złoto i srebro, miał ogromny wpływ na kształtowanie się cen w Europie w okresie nowożytnym. Wraz z coraz większą ich dostępnością na rynku, ich wartość ulegała degradacji. Wzrost wydobycia kruszców związany był z odkryciem i eksploatacją nowych złóż w Ameryce, a także z poprawą technologii wydobywczych. Napływ pieniędzy z kolonii skutkowało znaczną inflacją, czyli ogólnym wzrostem cen towarów w Europie.
Zalanie kontynentu kruszcem, który pozyskano niskim nakładem kosztów i w krótki czasie, przyczyniło się do powstania nadwyżki pieniężnej i spadku jego wartości. Jednak jednocześnie umożliwiło to jego przepływ po korzystnych cenach do innych państw, które z kolei inwestowały go w handel i przemysł tak jak Anglia i Niderlandy. Działanie to miało wpływ na rozwój gospodarczy Starego Kontynentu i umocniło pozycję niektórych państw, które były w stanie wykorzystać bogactwa Ameryki w swoim interesie.
W Nowożytnej Europie w użyciu były różne systemy monetarne. W zależności od kraju monety różniły się wartością, wagą i zawartością metali szlachetnych. W 1717 roku Sir Isaac Newton, ówczesny dyrektor angielskiego Królewskiego Urzędu Menniczego, wprowadził tzw. system złota standardowego, który stał się podstawą dzisiejszych systemów walutowych. System ten opierał się na ściśle określonym kursie wymiany między złotem a srebrem.
Wprowadzenie standardu złota było ważnym krokiem w stabilizacji gospodarki i handlu, a także ułatwiło wymianę towarów między różnymi krajami. Mechanizm ten był szeroko stosowany aż do czasu II wojny światowej, kiedy to został zastąpiony systemem walutowym opartym na amerykańskim dolarze.