Dzięki żyznym glebom i dużym obszarom ziemi uprawnej Polska była w stanie wyprodukować znacznie więcej zboża, niż potrzebowała na własny użytek. Nadwyżki były eksportowane, głównie drogą morską przez Gdańsk do krajów zachodnich, takich jak Niderlandy, Anglia czy Niemcy. Rzeczpospolita była ważnym producentem surowców naturalnych, m.in. drewna i smoły, które były niezbędne dla rozwijających się gospodarek europejskich.
Jednocześnie Rzeczpospolita była ważnym węzłem komunikacyjnym. Szlaki handlowe przechodzące przez jej terytorium łączyły Europę Zachodnią z Europą Wschodnią, a także Północ z Południem. Dzięki temu mogła czerpać korzyści zarówno z handlu tranzytowego, jak i z bezpośredniej wymiany z innymi krajami. Handel ten przynosił duże dochody, ale także prowadził do jednostronnego rozwoju gospodarki, zaniedbując inne sektory, takie jak przemysł czy rzemiosło.
Pomimo tych pozytywnych zmian, gospodarka wciąż była oparta na folwarczno-pańszczyźnianym modelu, w którym dominującą rolę odgrywała majętna szlachta dysponująca dwoma typami posiadłości ziemskich: majątkami ziemskimi, które były użytkowane przez chłopów zobowiązanych do odrabiania pańszczyzny oraz folwarkami, które były zarządzane bezpośrednio przez szlachtę. W tym samym czasie, w krajach Europy Zachodniej następowały znaczące przemiany gospodarcze. Rozwijał się kapitalizm, a rosnące miasta stawały się centrami handlu i rzemiosła. Wzrastało zapotrzebowanie na surowce i produkty rolne, co sprzyjało rozwojowi handlu międzynarodowego, metalurgii, hutnictwa, a także manufakturowego i nakładczego modelu pracy.
W XVI i XVII wieku Polska i Litwa zajmowały ważne miejsce w gospodarce europejskiej, ponieważ były znaczącymi producentami zboża, którego uprawa (zwłaszcza pszenicy) przyczyniła się do przekształcenia Rzeczypospolitej w jednego z największych eksporterów żywności dla innych krajów europejskich. Handel ten przynosił znaczne dochody i wpływał na rozwój gospodarczy kraju.