Homer zbudował opis Kiklopów na zasadzie kontrastu w stosunku do Greków. Cyklopi byli odrażającymi kreaturami, które nie potrafiły uprawiać ziemi ani nie budowały życia społecznego. Nie istniało u nich życie rodzinne, a ich wyspą rządziło bezprawie. Nie przypominali ludzi także z wyglądu. Polifem nie wyznawał wiary w greckich bogów. Ostateczny dowód na ich barbarzyństwo to bezwzględne zabijanie i jedzenie ludzi. W tym samym czasie Achajowie byli już o wiele bardziej rozwinięci cywilizacyjnie. Uprawiali rolę oraz hodowali zwierzęta. Niezmiernie ważnym aspektem ich życia była demokracja — istnienie zgromadzeń ludowych i sądów rozwijało ich jako społeczeństwo. Rodzina odgrywała niezwykle ważną rolę, podobnie jak wiara. Niemal nie sposób dostrzec podobieństw między Kiklopami i Grekami.
Homer w Odysei przedstawił Kiklopów jako okrutnych, barbarzyńskich i wręcz zacofanych w stosunku do Greków. Nie można pałać sympatią do stworzeń, które czynią sobie pożywienie z ludzi oraz nie wykształciły żadnych form wzajemnych więzi społecznych i politycznych. Nie wyróżniają się też zbytnią inteligencją, o czym może świadczyć łatwość oszukania Polifema w kwestii imienia. Grecy to, w porównaniu z nimi, mocno rozwinięta cywilizacja, zważywszy na występowanie u nich ustroju demokratycznego, a nawet sądownictwa oraz umiejętność uprawy ziemi.