Pozycja Kreona w mieście jest nadrzędna nad wszystkimi. Król to tyran, któremu nie można się sprzeciwić, ale należy wykonywać jego rozkazy. Strażnik, pomimo że przyprowadził winną Antygonę, musiał się tłumaczyć i usprawiedliwiać, aby odsunąć od siebie podejrzenia o pogrzebanie ciała.
Kreon był tyranem, który rządził Tebami twardą ręką i nie zgadzał się na żadne ustępstwa. Jego gniew mógł sprowadzić ogromne nieszczęście na tego, kto mu się naraził. Wszyscy mieszkańcy miasta bali się mu sprzeciwić, nawet jeżeli podejmowane przez niego decyzje uznawali za niesłuszne.