Przedstaw stosunek Wallenroda do swojego zwycięstwa nad Niemcami. Weź pod uwagę używane przez niego słownictwo, tonację emocjonalną oraz środki stylistyczne.
Wallenrod nie jest dumny ze swoich uczynków. Widząc, ile cierpienia zadał ludziom i jak wielkie zniszczenia w kraju spowodował, mówi w rozmowie z pustelnicą: „Jam to uczynił, dopełnił przysięgi; / Straszniejszej zemsty nie wymyśli piekło”. Konrad wyraża rozczarowanie sobą i swoją postawą. Dzięki niej zrównał się ze swoimi oprawcami, czego chciał uniknąć. Nie wypiera się tego, co zrobił – „Ja to sprawiłem; jakem wielki, dumny, / Tyle głów hydry jednym ściąć zamachem!” – ale mocno ironizuje swoją dumę. Przytłaczają go wyrzuty sumienia, ponieważ nie wyzbył się człowieczeństwa, a mimo to był zdolny do popełnienia okrutnych zbrodni. Jego wypowiedzi są silnie emocjonalne. Jednocześnie Konrad nie żałuje tego, co zrobił i w jaki sposób udało mu się pokonać Niemców – „Patrzcie na tyle zgubionych tysięcy, / Na miasta w gruzach, w płomieniach dzierżawy”. Używa mocnych, ostrych słów. Nie szczędzi szczegółów ani nie próbuje idealizować swojego zachowania. Nie stosuje wyszukanej metaforyki, aby nieupiększeni swojego przekazu. Porównuje się do biblijnego Samsona: „Jak Samson jednym wstrząśnieniem kolumny / Zburzyć gmach cały, i runąć pod gmachem”. Doskonale zdaje sobie sprawę, że zwycięstwo nad Niemcami przyniesie mu zgubę.
Konrad Wallenrod jest świadomy krzywdy, którą wyrządził Niemcom oraz ogromu zbrodni, jakiej się dopuścił. Nie jest bezkreśnie dumny ze swego dzieła – odczuwa dokuczające mu wyrzuty sumienia i żal spowodowany tym, jakim stał się człowiekiem. Mówi prostym i dosadnym językiem, bez zbędnych upiększeń. Wskazuje na swoją winę, ale jest dumny z tego, że mógł zemścić się na dawnych oprawcach. Mówił, że jego zemsta jest gorsza od tych, których można doznać w piekle, a samego siebie porównał do biblijnego Samsona.
Ćwiczenie 1.
25Zadanie 1.
53Zadanie 2.
53Zadanie 1.
220Zadanie 9.
220Ćwiczenie 2.
222